Stefan Buchholz

Skrócony życiorys: Urodziłem się w Toruniu 2 września 1950 roku. Do 25 roku życia mieszkałem w domu przy Starym Rynku sąsiadując z domem "Pod Gwiazdą". Następnie wyjechałem do Szczecina pracując w "Energopolu-5" jako magazynier a następnie w Porcie "chłodnia Ewa". Cały czas miałem "zatargi" z władzą (praktycznie od 14-stego roku życia) co odbijało się zasadniczo na moim życiu.

Z chwilą wprowadzenia stanu wojennego rozpocząłem działalność opozycyjna wobec junty. Razem z kolegami zaczęliśmy drukować plakaty, malować mury itd. Osobiście skonstruowałem tzw. "bombę ulotkową", czyli pojemnik z ulotkami (kilkaset sztuk) który był zawieszany przy oknie lub na dachu otwierany z kilku minutowym opóźnieniem, co pozwalało zawieszającemu na oddalenie się na bezpieczną odległość. Zostałem aresztowany podczas akcji ulotkowej koło katedry szczecińskiej i w trybie doraźnym skazany na 4 lata wiezienia. Przewieziony zostałem do Wrocławia (specjalny oddział polityczny) a gdy nie "zmieściłem" się ze swoim wyrokiem w amnestii przetransportowano mnie do wiezienia w Strzelcach Opolskich. Łącznie odsiedziałem 2 lata. Zwolniony na mocy dekretu Rady Państwa PRL-u, który to jedynie zawieszał mi resztę wyroku!

W kwietniu 1984 roku wraz z rodziną udaję się na emigrację do Stanów otrzymując azyl polityczny w ambasadzie amerykańskiej w Warszawie. Cały czas mieszkam w Stanie Maine, który bardzo przypomina Polskę. Na emigracji nadal prowadzę działalność polityczną działając w takich organizacjach:

RSP "Pomost" - koordynator na stan Maine,
"Solidarność R.I.",
"AFIP" - Rada Dyrektorów,
"Solidarność USA" - założyciel,
"Klub Polski w Maine" - prezes,
"Myśli Polityczne" - z-ca red. naczelnego,
"Solidarność Walcząca"(pismo) - korespondent (pisałem Kronike amerykańską) i przedstawiciel na USA
Jestem wydawcą i sam redaguję pismo lokalne (12 lat) "Niezależny Biuletyn Informacyjny". Wydałem już 49 numerów.

Brałem udział w wielu akcjach pisania listów, protestach, zjazdach środowisk polonijnych.

Obecnie mieszkam w pięknej nadmorskiej miejscowości Old Orchard Beach (Stara Plaża). Mam syna Maćka, który studiuje na uniwersytecie w Orono.

Trzy razy żonaty. Syn - Maciej.

Z wielką troską patrzę na nieporadne działania Polaków chcących wejść na prostą do prawdziwie demokratycznych przemian w moim kraju nad Wisłą. Cała rodzina najbliższa mieszka w Niemczech (mama - Wuppertal, siostra Bremen, kuzyni - Frankfurt n/M.) wyprowadzając się z Polski po stanie wojennym.

Stefan Buchholz

Widok ogólny (z Oceanem -- Atlantyk) przedstawia miejscowość, w której mieszkam od kilku lat. Jest to Old Orchard Beach. Na zdjęciu widać mój dom, a nawet restaurację (polskie jedzenie plus propagowanie
polskich tematów) oraz jedną z piękniejszych plaż w stanie Maine.

Drugie zdjęcie przedstawia inną "twarz" stanu Maine. Są nią przepiękne górskie krajobrazy oraz wiele atrakcji dla tych, co lubią sporty zimowe.

Polscy goście u Stefana Buchholza w domu (1998). Od lewej: W. Cejrowski(jr), gospodarz, Grześkowiak, Cejrowski senior.